facebook twitter

Muzeum-Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu zaprasza na wystawę malarstwa Andrzeja Fogtta zatytułowaną „Rozmowa Fogtta z Rembrandtem w Dzikowie”.

Wystawa udostępniona zwiedzającym od 11 lipca do 31 sierpnia 2023 r.

Wernisaż wystawy: 16 lipca 2023 r., godz. 17.00
Zamek Tarnowskich, ul. Sandomierska 27

ANDRZEJ FOGTT
urodził się w 1950 roku w Poznaniu, malarz, grafik, teoretyk sztuki. W 1974 roku ukończył poznańską Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych, na której studiował w pracowniach prof. Zdzisława Kępińskiego i prof. Magdaleny Abakanowicz.
Początkowo jego sztukę zaliczano do „nowej figuracji”, później jednak stworzył swój indywidualny język malarski.
Autor cenionych projektów: „Wieży Jedności Europejskiej”, jako symbolu wspólnoty ludzkiej (1992) i „Bramy Świata dla Chin” (2000), cyklów malarskich, m.in.: „Żywioły”, „Żywiołem opętanie”, „Genesis”, „Brda” oraz twórcą rysunków i wielkoformatowych dzieł z cyklu „Qraszewo” i „Obrazy Sferyczne”. Te dwa ostatnie powstały w oparciu o proste łączenia cienkich linii oraz kropek. Jego monumentalne dzieło „Ostatnia wieczerza” ofiarowane zostało Janowi Pawłowi II. Od wielu lat maluje także portrety artystów i przyjaciół.
W 1984 roku reprezentował Polskę na Biennale w Wenecji, gdzie przedstawił dzieło czternastu monumentalnych kompozycji malarskich. Brał także udział w wystawach: Polskiej Sztuki Współczesnej w Londynie (1987), w Maneżu w Moskwie (1987), Berlinie, Arras we Francji (2007), Polskiej Sztuki XX Wieku w Muzeum Narodowym we Wrocławiu (1989).
W 2009 roku został odznaczony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego medalem Gloria Artis. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i prywatnych w wielu miejscach na świecie

ROZMOWA FOGTTA Z REMBRANDTEM W DZIKOWIE
Andrzej Fogtt jest artystą, który ciągle zaskakuje swoimi pomysłami. Wszyscy znają jego słynne malarskie cykle jak np. „Qraszewo”, „Brda”, czy „Artyści”. Tworząc swoją sztukę, czerpie, jak czynili to wszyscy najwięksi artyści z bogatej tradycji malarstwa europejskiego.
Jest nie tylko artystą znakomitym, ale też w dobrym tego słowa znaczeniu – szalonym. Bo jak by inaczej, jak nie szalonym, nazwać pomysł zmierzenia się – on sam nazywa to rozmową – z największymi mistrzami. Najpierw był to Witkacy, którego twórczość, i to bez stosowania używek, przerobił na styl Fogtta, a teraz sięgnął po mistrza nad mistrze, czyli Rembrandta.
Swoją rozmowę z wielkim Holendrem, kontynuuje tym razem w Dzikowie i nie jest to bynajmniej przypadek, wszak miejsce to jest mocno związane z oboma artystami.

W tutejszej Kolekcji Dzikowskiej, kiedyś znajdowały się dwa dzieła Rembrandta – słynny „Lisowczyk” oraz „Portret młodzieńczy artysty”.
To pierwsze dzieło zostało, niestety, sprzedane w 1910 roku do Nowego Jorku, i do dziś znajduje się w tamtejszej Kolekcji Fricka.
Drugie z nich, „Portret młodzieńczy”, znajduje się w Dzikowie i jest ozdobą Muzeum-Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu.
Tu także znajdują się prace Andrzeja Fogtta podarowane tej placówce, więc dzieła tych artystów już od kilku lat rozmawiają między sobą.
Teraz jednak w jednej z sal, Rembrandt Rembrandta będzie mógł prowadzić dialog z Rembrandtami Fogtta.
Warszawski Artysta pokazuje kilkadziesiąt prac (24 obrazy olejne i 26 rysunków) inspirowanych dziełami XVII-wiecznego Mistrza.
Dzikowski Rembrandt wisiał pierwotnie w pałacu w Łazienkach, w kolekcji ostatniego władcy Rzeczypospolitej. W katalogu królewskiej kolekcji z 1783 roku i katalogach późniejszych figuruje jako „Rembrandt. Portret młodego mężczyzny”, w formacie prostokątnym, w półpostaci, z brązowymi włosami przykrywającymi czoło. Dziś obraz ma kształt tonda. W katalogu lejdejskiej wystawy z 1906 roku Wilhelm R. Valentiner uznał obraz za oryginał Rembrandta i jego autoportret. Mimo iż jego proweniencja została później przez kilku badaczy zakwestionowana, to polscy uczeni – Jan Białostocki i Michał Walicki, widzieli w obrazie własnoręczne dzieło Rembrandta.

Andrzej Fogtt tak pisze o swojej fascynacji twórczością tego malarza: „Z malarstwem Rembrandta zetknąłem się w latach dzieciństwa kiedy moja babcia Józefa sprezentowała mi album z jego obrazami i rysunkami. Wrażenie było tak silne, że towarzyszyło mi nie tylko w okresie studiów w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu, ale z całą mocą odezwało się w ostatnich latach. Z pewnością ma to związek z moimi obrazami tworzonymi grubą fakturą, z cyklu „Brda”. Poczułem silną koegzystencję struktury obrazów Rembrandta z moim poczuciem materii, a także silną więź w sztuce portretowania.
Rembrandt Harmenszon van Rijn urodził dnia 15 lipca 1606 roku w miejscowości Lejda w Holandii. Umarł 4 października 1669 roku w Amsterdamie.
W tym samym czasie moja rodzina ze strony ojca mieszkała w Amsterdamie. Prapradziadek nazywał Stef lub Stephan van Vogtt.
Następnie rodzina przeniosła się do Kurlandii, potem do Rosji, a następnie do Polski. W trakcie pobytu rodziny w Rosji zmieniono literę w nazwisku z V na F, gdyż litery V nie było w alfabecie rosyjskim.

Mój ojciec Stefan, syn Stefana z dziada i pradziada Stephana, urodził się dnia 17 lipca 1909 roku w miejscowości Nacz Stara, powiat Nieśwież.
Nazwisko ojca brzmiało Stefan Fogtt. W 1950 roku, jako syn Stefana otrzymałem na chrzcie imię Andrzej, a na bierzmowaniu Stefan Mojżesz Fogtt. Biorąc pod uwagę te historyczne fakty moja rozmowa z Rembrandtem jest tym bardziej w pełni uzasadniona”.
A gdzie jej przebieg może być bardziej owocny, jak nie w Dzikowie?
Andrzej Fogtt i Tadeusz Zych

Skip to content